

H
iacynth
21 / zmiennokształtna / gildia powietrza
podniebny kwiat leniwego patrolu
Maybe we should just try
Najlepiej czuje się stojąc na uboczu, gryząc końcówkę odpalonego papierosa, ogarniając wzrokiem niemal wszystko, co dla innego oka byłoby nudne i nieciekawe. Mimo swojej słabej pamięci świetnie zapamiętuje szczegóły, na które przeważnie mało kto zwraca uwagę. Co innego z zapamiętywaniem ludzkich twarzy, czy imion. Praktycznie nikomu o tym nie mówiąc, próbuje coś świrować na strzelnicy, podśpiewując pod nosem. Dodatkowo z wielką łatwością przychodzi posługiwanie się nożami. Nie ważne, czy długi, krótki, grzbiet prosty czy wygięty - każdy idealnie odnajdzie się w jej dłoni. Przez jej delikatność ruchów oraz zwinność dzięki władaniu powietrzem, podczas wykonywania ciosu, potrafi zadać małe, acz dotkliwe obrażenia.
Nie potrafi gotować, zje coś, co nie będzie wymagało stania 2 godziny przy kuchence. Sprząta, jak jej się zachce. Zrobi pranie, gdy tylko nie będzie miała już co na siebie założyć. Wniosek - niesamowity leń. Choć... Mimo swojego lenistwa i nieróbstwa przez cały dzień, wychodzi z domu, by móc patrolować klify.
Nie potrafi gotować, zje coś, co nie będzie wymagało stania 2 godziny przy kuchence. Sprząta, jak jej się zachce. Zrobi pranie, gdy tylko nie będzie miała już co na siebie założyć. Wniosek - niesamowity leń. Choć... Mimo swojego lenistwa i nieróbstwa przez cały dzień, wychodzi z domu, by móc patrolować klify.
To tell ourselves a good lie
Bawi się nim na wszelkie sposoby, jednak najczęściej zawsze schładza je wokół siebie, nieprzyzwyczajona do ciepłych temperatur. Niegdyś nieświadomie, podczas gdy targały nią silne emocje, potrafiła zamknąć się w szarawej kuli z powietrza, gdzie w środku panowała cholernie niska temperatura, doprowadzając się tym samym do do stanu przypominającego hipotermię.
Umiejętność wrodzona.
Polega na rozrysowywaniu znaków/słów w tylko jej znanym języku na powierzchni jakiegoś przedmiotu bądź bezpośrednio w powietrzu. Znaki/słowa te mogą znaczyć tak naprawdę wszystko - zależy to tylko i wyłącznie od osoby posługującej się tą umiejętnością. Zaraz po skreśleniu znaków/słów posyła je się w pożądanym kierunku, gdzie albo się rozpłyną (w wypadku powietrza) albo zostaną wchłonięte (przedmiot, osoba), by w mgnieniu oka przeistoczyły się w użyte słowo.
Umiejętność wyuczona.
Sama dokładnie nie wie, kiedy zaczęła postrzegać głosy jako kolory, które swoją różnorodną barwą (gdzie każda inna jest przypisywana przez nią do osoby) tańczą przed jej oczami. By poznać czyjąś barwę, musi poznać osobnika na tyle, póki kolor sam się nie ujawni.
Umiejętność nabyta.
świrowała
___
@ - xkirus@gmail.com | gg: 811100 | DC: #8042
fc z głębi pina
@ - xkirus@gmail.com | gg: 811100 | DC: #8042
fc z głębi pina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz