Dla każdego mieszkańca gildii inne miejsce będzie najważniejsze.
Gildia Ognia i Gildia Ziemi na swoich terenach posiadają sale treningowe oraz areny. Gildia Wody jest w posiadaniu plaży oraz rzeki. Gildia Powietrza posiada wysokie, strzeliste wieże oraz latarnię morską na szczycie klifu. -> więcej informacji w zakładce Fabuła.
Miejsca:
Aleja Rozrywki
Jest to największa ulica na terenach Gildii Ognia. To tutaj znajduje się najwięcej miejsc, gdzie można spokojnie się napić, uprawiać hazard i tańczyć do upadłego. Ta ulica prowadzi do targu, gdzie często organizowane są wieczorami festiwale (wbrew pozorom mieszkańcy Miasta Żywiołów są bardzo rozrywkowi).
Strefa Walk
Areny do walk Gildii Ognia i Ziemi są umiejscowione stosunkowo blisko siebie. Wojownicy obu gildii często ze sobą trenują. Nie licząc morderczych ćwiczeń, dla rozrywki prowadzone są walki komercyjne, do obstawiania zakładów. Podobnie działają tory wyścigowe dla koni, znajdujące się rzut beretem od aren.
Nabrzeże
Miejsce, gdzie głównie przesiadują członkowie Gildii Wody, choć kto nie lubi morskich kąpieli? Praktycznie cały rok jest ciepło, więc kiedy ludzie chcą odpocząć od targowych festiwali udają się na plażę. Oczywiście nie może zabraknąć tam baru z napojami wysokoprocentowymi. Fakt, jest to jedyny bar na terenach Gildii Wody, ale nikt się tym nie przejmuje.
Klify
Nie tak łatwo jest dostać się do kawałka miasta należącego do Gildii Powietrza. Część u podnóża zniszczonego klifu jest prawie niezamieszkała. Największe atrakcje kryje ich ścisłe centrum znajdujące się wewnątrz klifu. Członkowie Powietrza niechętnie wpuszczają tam osoby z innych frakcji. Nikt nie mówił jednak, że nie da się tego obejść. Trzeba jedynie wspiąć się po stromej ścianie klifów i nie spaść, by dostać się do wydrążonych w środku jaskiń.
// Istnieje mnóstwo miejsc do odwiedzenia, te wymienione tutaj to jedynie jednostki. Pamiętajcie o reszcie miasta - lasach Gildii Ziemi, murach i terenach poza nim itd. Możecie wymyślać własne lokacje, które po zgłoszeniu nam - administracji - dodamy do listy.//
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz